Ciekawostki medyczne Polecane

Hormonalna Terapia Zastępcza

Wszyscy doskonale wiemy, że nasze ciało zmienia się wraz z wiekiem. Dotyczy to nie tylko wyglądu zewnętrznego, ale też jego możliwości – często spada poziom energii, zmniejsza się motywacja do aktywności, spada popęd seksualny. Wraz z wiekiem zmienia się biochemia organizmu, a jednym z najbardziej znaczących jej elementów jest gospodarka hormonów płciowych. Co więcej, współczesna medycyna zasobna jest w szeroki wachlarz informacji na temat ograniczania skutków osłabionej gospodarki hormonalnej. Niestety, w polskich gabinetach lekarskich rzadko zdarza się usłyszeć naprawdę rzetelne informacje. Zatem co powinniśmy wiedzieć w tym temacie?

Jaka jest idea hormonalnej terapii zastępczej?

Można ją podsumować w kilku słowach – kompensacja deficytów zdrowotnych, by zachować dobre zdrowie przez jak najdłuższy czas. Gdy testosteron spada, razem z nim obniża się także jakość życia. Dotyczy to nie tylko spadku zdolności fizycznych i pogorszenia kondycji ciała, ale też kondycji mentalnej. Badania dowodzą, że niski testosteron może być przyczyną zaburzeń lękowych i depresji[1]. I to u obu płci!

Testosteron jest uznawany za hormon typowo męski (choć jest to kontrowersyjna teza) i wiązany jest głównie z popędem seksualnym i potencją. Faktem jest, że testosteron wraz z innymi hormonami płciowymi odgrywa sporą rolę w życiu seksualnym. Pogorszenie tej sfery życia wiąże się z szeregiem psychologicznych konsekwencji, ponieważ spadek możliwości jest częstym powodem wstydu i kompleksów, może też wpływać na atmosferę w związku i samoocenę. Te aspekty są głównymi powodami, dla których mężczyźni decydują się na podjęcie rozmowy z lekarzem andrologiem o możliwości leczenia.

Wbrew pozorom, nie tylko starsi mężczyźni kwalifikują się do terapii zastępczej testosteronem.

Poza postępującym wiekiem, są też inne powody spadku poziomu testosteronu poza akceptowalne normy. Z niedoborem testosteronu spotkać się można u młodych mężczyzn, a nawet u dzieci, gdy los obarczy ich pierwotnym hipogonadyzmem. Taką postacią jest na przykład syndrom Klinefeltera[6], który charakteryzuje się dodatkowym chromosomem X, co skutkuje upośledzeniem rozwoju jąder. Podobnie jest w przypadku niezstąpienia jąder oraz świnkowego zapalenia tych gruczołów. Powodem osłabionej syntezy testosteronu może być też hemochromatoza lub mechaniczne uszkodzenie jąder, na skutek urazu. Wśród powodów hipogonadyzmu wtórnego z kolei wyróżnić można miedzi innymi zespół Kallmana, który polega na zaburzeniu rozwoju podwzgórza, a także choroby dotykające przysadkę mózgową oraz czynniki takie jak otyłość, insulinooporność czy stosowane leki.

Gdy nie jesteśmy pewni, czy problem zaburzeń hormonalnych nas dotyczy, pierwszym krokiem może być wykonanie testu Adama, który łatwo znaleźć w sieci. Zawiera on szereg pytań dotyczących zdrowia, a na podstawie odpowiedzi wskazuje, czy niski testosteron może być przyczyną dolegliwości. Oczywiście nie jest to poważne narzędzie diagnostyczne, ale ciekawy sposób na wstępną kontrolę i furtka do dalszych kroków – wizyty u androloga.

Badania mogę zrobić sam, a testosteron kupić od znajomego. Dlaczego miałbym iść do lekarza?

Otóż, takie podejście może być niezwykle szkodliwe. Powody można uogólnić do dwóch pozycji – po pierwsze: HTZ wymaga znacznie szerszej wiedzy, niż tylko dobieranie dawkowania testosteronu, a po drugie: zanieczyszczenie preparatów dostępnych spoza obrotu aptecznego, może doprowadzić do utraty zdrowia, a nawet życia.

Co zatem musi wiedzieć lekarz, poza dobieraniem dawek testosteronu? Po pierwsze, potrzebny jest wstępny wywiad i badania bardziej kompleksowe, niż tylko stężenie testosteronu we krwi. Jak widać wyżej, już sama kwestia postawienia trafnej diagnozy jest całkiem obfita.

Wśród tych mniej standardowych kwestii, które warto poruszyć jeszcze przed rozpoczęciem kuracji są m. in. badanie prostaty, czy też markerów nowotworowych, gdyż część nowotworów jest hormonozależna i od manipulacji jakie zostaną przeprowadzone będzie zależeć jak potoczą się dalej losy chorób, które są mogą być w zalążku. Należy także podjąć decyzję, czy aby na pewno HTZ jest w danym przypadku wskazane. Bywają przypadki, w których gospodarkę hormonalną da się jeszcze odratować innymi zabiegami. W tym celu dobry androlog współpracuje też z innymi lekarzami oraz dietetykami klinicznymi. Warto pamiętać, że to, jak kształtuje się nasza gospodarka hormonalna w dużej mierze zależy od tego, co ląduje na naszych talerzach.

Dalej, konieczne są badania większej ilości hormonów, zarówno przed, jak i w trakcie kuracji. Bez wątpienia prym wiedzie tutaj estradiol, ponieważ ze względu na to, że znaczna jego pula syntezowana jest z testosteronu – będzie on wzrastał razem z naszym głównym hormonem. Zarówno nadmierny jego wzrost, jak i zbyt intensywny spadek będą dla nas niekorzystne, dlatego ważne jest monitorowanie poziomu estrogenów i podejmowanie odpowiednich działań w przypadku odchyleń od normy.

Innym hormonem wytwarzanym z testosteronu jest DHT, który jest znacznie silniejszym androgenem i również ma ogromny wpływ na naszą kondycję, szczególnie mentalną. Oba te hormony modulują biochemię mózgu, szczególnie wpływając na układy GABA i dopaminy. Tak więc nie sposób pominąć rolę DHT, gdy zależy nam na wsparciu cech uważanych za typowo męskie – pewności siebie, odwagi, wysokiego libido. W razie potrzeby, DHT stosowane jest na przykład w formie kremów.

Ogromne znaczenie mają także środki uzupełniające, jak HCG. To kojarzy się głównie z leczeniem niepłodności oraz z przywracaniem równowagi organizmu po cyklach ze środków dopingujących, tzw.odblok. Otóż literatura fachowa wskazuje, że stosowanie małych dawek tego peptydu podczas kuracji testosteronem daje dużo więcej korzyści, niż testosteron w odosobnieniu. Głównymi, najbardziej znaczącymi i zauważalnymi aspektami są utrzymanie płodności oraz zapobieganie atrofii jąder, ponieważ HCG naśladuje działanie hormonu luteinizującego, którego produkcja zablokowana jest gdy podajemy egzogenny testosteron. Utrzymanie prawidłowej spermatogenezy wymaga między innymi stymulacji komórek Sertolego przez FSH i wysokiego stężenia testosteronu wewnątrz jąder w wyniku stymulacji komórek Leydiga przez LH, a koncentracja ta normalnie jest 50 do 100 razy większa niż w osoczu[2]. Regularne stosowanie niskich dawek HCG pozwala utrzymać wysoki poziom testosteronu w jądrach i podtrzymuje spermatogenezę[3]. Mniej znaną informacją jest to, że HCG reaguje także z receptorami w innych tkankach niż jądra, co przekłada się na szersze spektrum działań. Można tu przytoczyć chociażby tyrotropowe działanie HCG, co przekłada się na intensywniejszą produkcje hormonów tarczycy[4]. Obfite ilości receptorów LH/HCG znajdują się także w różnych rejonach centralnego układu nerwowego, przy czym największą gęstością cechuje się hipokamp[5].

W regulowaniu gospodarki hormonalnej biorą udział nie tylko gruczoły z osi HPTA, ale też nadnercza. Głównym androgenem produkowanym przez nadnercza jest DHEA, a suplementacja tym hormonem także ma swoje miejsce w kompleksowym HTZ. Bywa, że w początkowych spadkach androgenów sama suplementacja DHEA jest wystarczająca[7].

Przechodząc w końcu do jakości preparatów z różnych źródeł, można by napisać naprawdę obszerny, samodzielny artykuł o wadach środków krążących na czarnym rynku. Postaramy się jednak w skrócie nakreślić te najbardziej znaczące. Po pierwsze, każdy środek do iniekcji musi być sterylny i w 100% wolny od wszelkich zanieczyszczeń. Wstrzykiwanie do organizmu zawiesiny, w której rozwijają się bakterie lub pozostały niepożądane produkty będące pozostałościami produkcji wiąże się z poważnym zagrożeniem zdrowia lub życia. Na każdej siłowni natrafić można na doniesienia o niskiej jakości środkach, po których ktoś trafił na salę chirurgiczną. Nigdy nie wiemy w jakich warunkach preparat był wytwarzany, więc nie możemy też przewidzieć co się w nim znajduje.

Czy możemy mieć chociaż pewność, że w roztworze jest to, co zostało zadeklarowane na etykiecie? Praktyka pokazuje, że nigdy tej pewności mieć nie będziemy. Niezwykle często zdarza się, że faktyczna ilość substancji czynnej w płynie jest zaniżona (rzadziej zawyżona). Czasem zdarza się też, że w środku jest zupełnie inna substancja lub mieszanka kilku środków. Zdarzają się także niespodzianki, takie jak absolutny brak jakiejkolwiek substancji czynnej. Nie można się też spodziewać powtarzalności jakości, nawet gdy zakupi się drugi raz preparat tej samej „marki”, gdyż zmiany stężenia środka w kolejnych partiach również są częstą praktyką.

Kupując środki z apteki, na które receptę dostaniemy wyłącznie od lekarza, jesteśmy wolni od obaw o jakość preparatu, gdyż jest on przebadany, w 100% bezpieczny, posiada dopuszczenie do obrotu a jego produkcja odbyła się w restrykcyjnych, farmakologicznych warunkach.

Co jeszcze może nam podpowiedzieć lekarz?

Warto korzystać z opieki lekarza specjalisty, gdyż może doradzić także w pewnych aspektach praktycznych. Dla wielu osób z różnych powodów problematyczne jest wykonywanie iniekcji domięśniowych. Lekarz może brać pod uwagę takie informacje dobierając środki i częstotliwość iniekcji, a także zaproponować pewne alternatywne rozwiązania, jak iniekcje podskórne, które są dużo łatwiejsze, jednak wymagają zastosowania całkowicie innego systemu dawkowania. Możliwe jest także uzupełnianie kuracji preparatami transdermalnymi (żel lub plastry), by redukować częstotliwość zastrzyków oraz stosowanych iniekcyjnie dawek.

Czy naprawdę konsultacja z dietetykiem jest tak ważna w HTZ?

Szczególnie w przypadkach, gdzie hipogonadyzm nie ma przyczyny pierwotnej, optymalizacja odżywiania może przynieść zaskakujące efekty. Świetnym przykładem jest supresja osi HPTA z powodu nadwagi lub otyłości. W dojrzałych adipocytach aktywna jest aromataza (oraz inne enzymy konwertujące steroidy)[8], co jest czynnikiem wpływającym na wzrost estrogenów u osób z nadmiarem tłuszczu zapasowego. Zatem im więcej tkanki tłuszczowej, tym więcej estrogenów i większa supresja osi HPTA, do czego przyczyniają się również stany zapalne wynikające z pozostałej aktywności metabolicznej tkanki tłuszczowej w nadmiarze. Otyłości i nadwadze oczywiście można przeciwstawić się rozsądnym schematem żywienia.

Ważna jest także właściwa kaloryczność diety, rozsądny rozkład makroskładników oraz podaż odpowiednich ilości witamin i minerałów. Jako przykład wpływu składników żywności na gospodarkę hormonalną przytoczyć można temat witaminy D. Podnoszenie jej poziomu we krwi skutkuje wzrostem testosteronu u mężczyzn, zarówno całkowitego, jak i wolnego[9]. Jest to jedna z podstawowych kwestii, jakimi warto się zająć, gdy zanotujemy spadek poziomu androgenów.

Należy pamiętać, że niezwykle ważna jest tak prozaiczna kwestia, jak podaż energii. Okazuje się, że długotrwale utrzymywane restrykcje kaloryczne (co wiele osób praktykuje nawet nieświadomie) mają dość wyraźny wpływ na gospodarkę hormonalną[10]. Otóż przewlekły niedostatek kalorii skutkować może spadkiem testosteronu i wzrostem SHBG. Wpływ ma także to, jakim stosunkiem makroskładników charakteryzuje się nasza dieta. Najlepiej znana jest zależność pomiędzy ilością tłuszczu w diecie, a poziomem testosteronu. Niedobór tego makroskładnika przekłada się na niższe poziomy testosteronu w obiegu[10], co jest wyraźnie widoczne w przypadku mężczyzn odchudzających się według starej szkoły kulturystycznej.

Podsumowując, hormonalna terapia zastępcza jest bardzo złożonym tematem, dlatego warto prowadzić ją pod okiem doświadczonego lekarza specjalisty. Daje nam to nie tylko pewność dobrych efektów i wysokiego bezpieczeństwa, ale także możliwość korzystania z leków aptecznych, które są bez porównania lepszą alternatywą dla środków z pozostałych źródeł.

_________________________________________________________________________________________________________________

[1] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3946856/

[2] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4854084/

[3] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4378070/

[4] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8563483

[5] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11394198

[6] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3255409/

[7] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17362047

[8] https://www.researchgate.net/publication/10834663_Adipose_Tissue_Intracrinology_Potential_Importance_of_Local_AndrogenEstrogen_Metabolism_in_the_Regulation_of_Adiposity

[9] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21154195

[10] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3569090/

 

 

O autorze

Revital Clinic

Revital Clinic

Revital.Clinic placówka specjalizująca się we wlewach dożylnych, hormonoterapii, dietetyce klinicznej, oraz EBM (Evidence-based medicine) czyli medycynie opartej na faktach i dowodach naukowych. Revital.Clinic to współczesna sztuka lekarska, wspierająca swojego Pacjenta na każdym etapie leczenia.

› Zobacz wszystkie artykuły

Dodaj komentarz

Kliknij tutaj aby skomentować artykuł